Wielkie bitwy, które zmieniły świat |
Autor |
Wiadomość |
PŁASKI
Plutonowy

Dołączył: 03 Lis 2004 Posty: 151 Skąd: Chełm/Lublin KUL
|
Wysłany: Śro 10 Lis, 2004
|
|
|
Arje ma racje oficjalnie proszę o przeniesienie tego tematu do Kantyny unikniemy dalszych sprzeczek.
Grohmann dobrze typuje. Te bitwy były znaczące. Jednak Poitiers 732r według mnie było chyba najważniejsza. Karol Młot zatrzymał ekspansje Arabów na Europę na pewien czas. Uwięził ich w Hiszpani. Do momentu upadku Konstantynopola 1453r.
Tak na marginesie "Ciekawe czy przydomek Młot. Karol dostał ze względu na siłę czy zawartość mózgu" |
|
|
|
 |
Silvershoot
Porucznik

Dołączył: 04 Lis 2004 Posty: 726 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 28 Sty, 2005
|
|
|
Moje typy to: Stalingrad, Kursk, Wateloo, D-Day bo:
Stalingrad potężne straty wojsk niemieckich...
Kursk największa bitwa pancerna świata mogąca pozwolić niemcom na odzyskanie inicjatywy i wykrwawienie rosjan, na szczęście było na odwrót
D-Day utworzenie drugiego frontu i zmuszenie niemców do osłabienia sił na wszchodzie lecz ewentułalna porażka osłabiałaby zachodnich aliantów na bardzo ddłłłłuuuuuggggoooo
Waterloo gdyby Napoleon wygrał odzyskałby dawną świetność i mógłby walczyć dalej, a szkoda że nie wygrał. Myślę że po ewentułalnej wygranej mógłby podbić jeszcze raz Europę |
_________________ "Gwardia umiera, ale się nie poddaje."
P. Cambronne |
|
|
|
 |
Motyl
Plutonowy

Dołączył: 20 Lip 2004 Posty: 139 Skąd: Llandeilo/Walia
|
Wysłany: Pią 04 Lut, 2005
|
|
|
ja stawiam na:
Grunwald zalamanie potegi Zakonu
Wieden zahamowanie ekspansji tureckiej w Europie
Waterloo przywrocenie przedrewolucyjnego ladu w Europie
Bitwa Warszawska niedopuszczenie do rozprzestrzenienia sie rewolucji na zachod
Stalingrad przez to znalezlismy sie w radzieckiej strefie wplywow do 1989 roku |
|
|
|
 |
Karol3414
Major


Dołączył: 19 Kwi 2004 Posty: 1639 Skąd: 60 Pułk Piechoty Wielkopolskiej, Ostrów WLKP.
|
Wysłany: Pią 04 Lut, 2005
|
|
|
Motyl napisał/a: |
Stalingrad przez to znalezlismy sie w radzieckiej strefie wplywow do 1989 roku |
Przepraszam, ze pytam, ale mógłbyś mi wyjaśnić w jaki sposób Stalingrad zadecydował o przyszłym podziale Europy? |
_________________ Za gruzy naszych miast,
za braci naszych krew. |
|
|
|
 |
Motyl
Plutonowy

Dołączył: 20 Lip 2004 Posty: 139 Skąd: Llandeilo/Walia
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2005
|
|
|
Karol3414 napisał/a: | Motyl napisał/a: |
Stalingrad przez to znalezlismy sie w radzieckiej strefie wplywow do 1989 roku |
Przepraszam, ze pytam, ale mógłbyś mi wyjaśnić w jaki sposób Stalingrad zadecydował o przyszłym podziale Europy? |
gdy 6 armia Paulusa sie poddala, niemcy nie byli w stanie uzupelnic tych strat. rosjanie znacznie szybcjej zaczeli isc na zachod i to oni wyswobodzili ziemie polskie i zdobyli Berlin, dzieki temu Stalin sposrod wielkiej trojki zyskal najwiecej i przez to Europa byla na dlugie lata podzielona na wschod i zachod |
|
|
|
 |
Viking
Major


Dołączył: 24 Mar 2004 Posty: 1912 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 05 Lut, 2005
|
|
|
Cytat: | to oni wyswobodzili ziemie polskie i zdobyli Berlin, dzieki temu Stalin sposrod wielkiej trojki zyskal najwiecej i przez to Europa byla na dlugie lata podzielona na wschod i zachod | motyl ja do Rosjan nic nie mam ale z tym ze Stalin to oswobodziciel to juz nie przesadzajmy, z jednej okupacji pod druga sie dostalismy i ginely dziesiatki, a nawet setki tysiecy polskich patriotów najwiecej w okresie 1939-41 ale po wojnie tez bardzo duzo i łacznie straty polskie poniesione z reki ZSRR oblicza sie na 700tys do miliona |
|
|
|
 |
Motyl
Plutonowy

Dołączył: 20 Lip 2004 Posty: 139 Skąd: Llandeilo/Walia
|
Wysłany: Nie 06 Lut, 2005
|
|
|
Viking napisał/a: | Cytat: | to oni wyswobodzili ziemie polskie i zdobyli Berlin, dzieki temu Stalin sposrod wielkiej trojki zyskal najwiecej i przez to Europa byla na dlugie lata podzielona na wschod i zachod | motyl ja do Rosjan nic nie mam ale z tym ze Stalin to oswobodziciel to juz nie przesadzajmy, z jednej okupacji pod druga sie dostalismy i ginely dziesiatki, a nawet setki tysiecy polskich patriotów najwiecej w okresie 1939-41 ale po wojnie tez bardzo duzo i łacznie straty polskie poniesione z reki ZSRR oblicza sie na 700tys do miliona |
ja nie napisalem ze ziemie polskie wyswobodzili wspaniali Rosjanie z ich cudownym wodzem Stalinem na czele i od tej pory Polska byla suwerennym panstwem.
wyjasnialem tylko dlaczego uwazam Stalingrad za bitwe ktora zmienila swiat.napisalem wczesniej ze przez to znalezlsmy sie w radzieckiej strefie wplywow az do upadku ZSRR.
chodzilo mi o wyswobodzenie od Niemcow
i wcale nie podoba mi sie fakt ze Armia Radziecka dotarla do Polski wczesniej od aliantow |
|
|
|
 |
Karol3414
Major


Dołączył: 19 Kwi 2004 Posty: 1639 Skąd: 60 Pułk Piechoty Wielkopolskiej, Ostrów WLKP.
|
Wysłany: Pon 07 Lut, 2005
|
|
|
Motyl napisał/a: | Karol3414 napisał/a: | Motyl napisał/a: |
Stalingrad przez to znalezlismy sie w radzieckiej strefie wplywow do 1989 roku |
Przepraszam, ze pytam, ale mógłbyś mi wyjaśnić w jaki sposób Stalingrad zadecydował o przyszłym podziale Europy? |
gdy 6 armia Paulusa sie poddala, niemcy nie byli w stanie uzupelnic tych strat. rosjanie znacznie szybcjej zaczeli isc na zachod i to oni wyswobodzili ziemie polskie i zdobyli Berlin, dzieki temu Stalin sposrod wielkiej trojki zyskal najwiecej i przez to Europa byla na dlugie lata podzielona na wschod i zachod |
O podziale Europy zadecydowała tylko i wyłącznie polityka, przecież Churchil ponoć chciał lądować na Bałkanach by móc odciąć Stalina od marszu na zachód, nie zgodził się na to Franek Roosvelt. Polska zostałaby sprzedana tak czy siak. Ruscy wymusili by na aliantach zachodnich taki podział by mieć kontrolę nad częścią niemiec a co za tym idzie i Polską. Zresztą tylko dzięki poświęceniu Rosjan, możliwe było lądowanie w Normandii i dalszy marsz na wschód, jeśli Ruscy skoncentrowali by się tylko na wyparciu niemiaszków ze zwojego terytorium, a później by go tylko bronili (choć wątpię by niemcy mieli ochotę na odbijanie go) to alianci nie mieli by tak łatwo na zachodzie i koło się zamyka, jeśli rosjanie by popuścili lub nie nacierali w takim tempie na zachód to marsz aliantó na wschód byłby dużo wolniejszy. |
_________________ Za gruzy naszych miast,
za braci naszych krew. |
|
|
|
 |
Motyl
Plutonowy

Dołączył: 20 Lip 2004 Posty: 139 Skąd: Llandeilo/Walia
|
Wysłany: Pon 07 Lut, 2005
|
|
|
mozliwe,ale predzej czy pozniej otworzonoby i tak drugi front, a poza tym byly jeszcze wojska w Italii.wojna trwalaby dluzej ale Niemcy w koncu poddaliby sie.mysle ze Stalin nie mialby tak duzo do powiedzenia gdyby nie zdobyl Berlina.najbardziej nas wykiwal Roosevelt, a Churchilowi mozemy zawdzieczac to ze wschodnia granica nie jest na Wisle |
|
|
|
 |
PGSzalast
St. szeregowy


Dołączył: 18 Lut 2005 Posty: 49 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 24 Lut, 2005
|
|
|
Moim zdaniem ważnym a jednocześnie niezbyt znanym faktem z historii starożytnej są wojny Rzymu z Macedonią i Seleucydami ( Kynoskefalaj 197 pne, Termopile 192 pne, Magnezja 189 pne, Pydna 168 pne) Po pokonaniu tych państw, biorąc pod uwagę, że Państwo Lagidów przeżywało kryzys, Rzym stawał się władcą Morza Śródziemnego. |
|
|
|
 |
Viking
Major


Dołączył: 24 Mar 2004 Posty: 1912 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 26 Mar, 2005
|
|
|
moim zdaniem umieszczanie bitew starożytnych i nowozytnych w jednym topicu troche mija sie z sensem , bo to inną miarką troche trzeba mierzyć,bitwy nowozytne decydowały tez min o naszej dzisiejszej rzeczywistosci a starozytne juz niekoniecznie
ja stawiam na:
1453- ostateczny upadek Konstantynopola
1683-Wiedeń i złamanie potegi tureckiej
Waterloo 1815
Marna 1914-gdyby Niemcy zdobyli Paryż to zapewne wygraliby wojne
Warszawa 1920
bitwa o Anglie 1940
fiasko niemieckiej ofensywy pod Moskwą 1941
Kursk 1943 |
|
|
|
 |
Zeka
Chor??y

Dołączył: 27 Paź 2004 Posty: 451 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 26 Mar, 2005
|
|
|
Viking napisał/a: |
ja stawiam na:
1453- ostateczny upadek Konstantynopola
1683-Wiedeń i złamanie potegi tureckiej
Waterloo 1815
Marna 1914-gdyby Niemcy zdobyli Paryż to zapewne wygraliby wojne
Warszawa 1920
bitwa o Anglie 1940
fiasko niemieckiej ofensywy pod Moskwą 1941
Kursk 1943 |
Wiedeń, zgoda, ale sądzę że należałoby uwzględnić także Parkany i ostateczne złamanie sił tureckich w tych walkach;
Bitwa warszawska z 1920, jak najbardziej;
W sumie ten wykaz wydaje mi się całkiem dobry, ale dodałbym do niego jeszcze Tannenberg. Gdyby wojskom carskim udało się pokonać stacjonujące tam siły niemieckie, mieliby praktycznie otwartą drogę do Berlina- a więc i koniec wojny mógłby nastąpić szybciej... A Mikołaj II zapewnie ostałby się na tronie... A może i wszystkie trzy cesarstwa by zostały ocalone? |
|
|
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 27 Mar, 2005
|
|
|
Zeka napisał/a: | Viking napisał/a: |
ja stawiam na:
1453- ostateczny upadek Konstantynopola
1683-Wiedeń i złamanie potegi tureckiej
Waterloo 1815
Marna 1914-gdyby Niemcy zdobyli Paryż to zapewne wygraliby wojne
Warszawa 1920
bitwa o Anglie 1940
fiasko niemieckiej ofensywy pod Moskwą 1941
Kursk 1943 |
Wiedeń, zgoda, ale sądzę że należałoby uwzględnić także Parkany i ostateczne złamanie sił tureckich w tych walkach;
Bitwa warszawska z 1920, jak najbardziej;
W sumie ten wykaz wydaje mi się całkiem dobry, ale dodałbym do niego jeszcze Tannenberg. Gdyby wojskom carskim udało się pokonać stacjonujące tam siły niemieckie, mieliby praktycznie otwartą drogę do Berlina- a więc i koniec wojny mógłby nastąpić szybciej... A Mikołaj II zapewnie ostałby się na tronie... A może i wszystkie trzy cesarstwa by zostały ocalone? |
Wygrana pod Tannenbergiem dawała Rosjanom tyle, że nie mieli przed sobą wojsk, mieli za to dolną Wisłę (z jako tako obsadzonymi Toruniem i Grudziądzem.
Preussy pewnie zrezygnowaliby z dalszych poważnych uderzeń we Francji i przerzucili cokolwiek na wschód. Choć pewnie Poznań byłby stracony. |
|
|
|
 |
Darth (ocenzurowany)
"Global Thermonuclear War"

Dołączył: 12 Sty 2005 Posty: 1942 Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 27 Mar, 2005
|
|
|
Stalingrad... ciężka sprawa
Według mnie była to bitwa nie wykorzystanych okazji - pamiętajmy o zapomnianej operacji rónoległej "Mars' czyli ofensywie Żukowa pod Rżewem - gdzie został zmasakrowany i niczego nie osiągnął; no, moze poza związaniem niemieckich odwodów.
Gdyby sowieckie posiłki nie szły na wzmocnienie Rokossowskiego i pierściebnia wokół 6 Armii, tylko poszły na odcinek włoskiej 8 Armii, to wtedy Sowieci mogliby pięknie dojechać do Rostowa przed Niemcami z Kaukazu - i dopiero wtedy byłby pogrom. Bo bez tych posiłków to wytracili siłę uderzeniową w walkach opóźniających na kierunku Rostowa. Dobijanie kotła było niepotrzebne, z frontem sowieckim na Miusie i z odciętą całą Grupą Armii to i tak nikt by nie zawracał sobie głowy zaopatrywaniem ich |
_________________ Oh, Mother Russia, union of lands,
Will of the people strong in command.
Oh, Mother Russia, union of lands -
Once more victorious the Red Army stands!
[Sabaton - The art of War - Panzerkampf]
Kosovo i Metohija je Srbija! |
|
|
|
 |
Kutrzeba
Porucznik


Dołączył: 27 Paź 2004 Posty: 728 Skąd: Lublin KUL
|
Wysłany: Nie 27 Mar, 2005
|
|
|
Viking napisał:
Cytat: | 1453- ostateczny upadek Konstantynopola
1683-Wiedeń i złamanie potegi tureckiej
Waterloo 1815
Marna 1914-gdyby Niemcy zdobyli Paryż to zapewne wygraliby wojne
Warszawa 1920
bitwa o Anglie 1940
fiasko niemieckiej ofensywy pod Moskwą 1941
Kursk 1943 |
Nieźle dodałbym jeszcze:
- Borodino 1812 r.
- inwazję w Normandii 6 czerwca 1944r.
- Ardeny 1944 – 45r. |
|
|
|
 |
simon
Sier?ant *

Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 130 Skąd: Gliwice-Łabędy
|
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005
|
|
|
Ja dorzuciłbym jeszcze do spisu trzy niezmiernie istotne dla naszej części świata bitwy
-Kałka 1223 preludium prawie trzy wieki trwającej mongolsko-tatarskiej okupacji Rusi.
-Kosowe Pole 1389 bitwa, od której zaczęła się wielowiekowa gehenna południowych Słowian.
-Mohacz 1526 klęska i podział Węgier. |
|
|
|
 |
Shogun
Sier?ant


Dołączył: 11 Kwi 2005 Posty: 246 Skąd: Gdynia/Poznań
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005
|
|
|
Co do bitem przełomowych chciałbym tu dorzucic jedną jak dla mnie bardzo znacząca batalię II WŚ. Mianowicie chodzi mi o El -Alamein. Rommel gdyby nie ta ostateczna linia obrony aliantów w Afryce byłby już dawno zajał Aleksandrię i cały Egipt (z pomocą egipskich separatystów darzących do wyzwolenia Egiptu z rąk brytyjskich), apotem ruszył nw głąb BLiskiego Wschodu gdzie z pewnością nie napotkałby większego oporu. Gdyby tak się stało Niemcy uzyskaliby dośccenne ze względy na ropę tereny bedące jak dotąd pod panowanie Brytoli. Poza tym miałby ona wilkie następstwa polityczne bardzo korzystne dla Niemiaszków. Otóz Turcy od dawna sprzyjali państwom Osi i tylko przewaga Alintów na Bliskim Wschodzie trzymała ich niepewnych podjęcia wojny po stronie Osi. Gdy jednak zagrożenie Alintami przestałoby istnieć wspomigli by Niemców w zajmowaniu terenów które niegdyś znajdowały sie pod ich panowaniem i byli bardzo niezadowoleni że Wileka Brytania w Wyniku I WŚ im je zabrała. Cóż czy nie zwycięstwo dla Niemcó w IIWŚ byłoby łatwijsze po tak doniosłym sukcesie. Na ich nieszczęscie Rommel został pobity i już nigdy nie uzyskał dawnej przewagi. Szczerze mówi,ąc to ąz żal tak wybitnego stratega |
|
|
|
 |
Viking
Major


Dołączył: 24 Mar 2004 Posty: 1912 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005
|
|
|
Cytat: | Co do bitem przełomowych chciałbym tu dorzucic jedną jak dla mnie bardzo znacząca batalię II WŚ. Mianowicie chodzi mi o El -Alamein. Rommel gdyby nie ta ostateczna linia obrony aliantów w Afryce byłby już dawno zajał Aleksandrię i cały Egipt (z pomocą egipskich separatystów darzących do wyzwolenia Egiptu z rąk brytyjskich), apotem ruszył nw głąb BLiskiego Wschodu gdzie z pewnością nie napotkałby większego oporu. Gdyby tak się stało Niemcy uzyskaliby dośccenne ze względy na ropę tereny bedące jak dotąd pod panowanie Brytoli. Poza tym miałby ona wilkie następstwa polityczne bardzo korzystne dla Niemiaszków. Otóz Turcy od dawna sprzyjali państwom Osi i tylko przewaga Alintów na Bliskim Wschodzie trzymała ich niepewnych podjęcia wojny po stronie Osi. Gdy jednak zagrożenie Alintami przestałoby istnieć wspomigli by Niemców w zajmowaniu terenów które niegdyś znajdowały sie pod ich panowaniem i byli bardzo niezadowoleni że Wileka Brytania w Wyniku I WŚ im je zabrała. Cóż czy nie zwycięstwo dla Niemcó w IIWŚ byłoby łatwijsze po tak doniosłym sukcesie. Na ich nieszczęscie Rommel został pobity i już nigdy nie uzyskał dawnej przewagi. Szczerze mówi,ąc to ąz żal tak wybitnego stratega | końcówka 1942 r to jednak bylo juz chyba za pózno dla Niemców by przechylic szalę wojny w Afryce na swoją strone-brak poważnych wzmocnien przy duzych wzmocnieniach dla Aliantów nie dawal Rommlowi wielkich szans na zwycięstwo-i pamietajmy o operacji ,,Torch" czyli lądowaniu aliantow we francuskiej Afryce Polnocnej-nawet gdyby Rommel wygral pod El-Alamein to pewnie musialby zatrzymac sie gdzies nad Suezem i szybko cofnac by ratowac swoje tyly
ja nie moge zrozumiec jak Niemcy mogli zaprzepascic szanse podbicia bliskiego wschodu- 1941r to pro niemieckie powstanie w Iraku, proba powstania w Iranie,słabiutkie garnizony brytyjskie na Malcie i Cyprze,wojska Vichy w Libanie i Syrii-czyli na tyłach brytyjczykow,az uwierzyć sie nie chce ze majac tak ulatwione zadanie Niemcy nie osiagneli zwycięstwa na tym jednym z najwazniejszych moim zdaniem frontow IIws,wystarczylo tylko wyslac do Afryki nie jedna dywizje(5 lekką) tylko 5-6 plus opanowac Malte,Cypr i przerzucic posilki do Syrii i Iraku-Brytyjczycy byliby bez zadnych szans |
|
|
|
 |
Darth (ocenzurowany)
"Global Thermonuclear War"

Dołączył: 12 Sty 2005 Posty: 1942 Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005
|
|
|
Viking napisał/a: | Cytat: | Co do bitem przełomowych chciałbym tu dorzucic jedną jak dla mnie bardzo znacząca batalię II WŚ. Mianowicie chodzi mi o El -Alamein. Rommel gdyby nie ta ostateczna linia obrony aliantów w Afryce byłby już dawno zajał Aleksandrię i cały Egipt (z pomocą egipskich separatystów darzących do wyzwolenia Egiptu z rąk brytyjskich), apotem ruszył nw głąb BLiskiego Wschodu gdzie z pewnością nie napotkałby większego oporu. Gdyby tak się stało Niemcy uzyskaliby dośccenne ze względy na ropę tereny bedące jak dotąd pod panowanie Brytoli. Poza tym miałby ona wilkie następstwa polityczne bardzo korzystne dla Niemiaszków. Otóz Turcy od dawna sprzyjali państwom Osi i tylko przewaga Alintów na Bliskim Wschodzie trzymała ich niepewnych podjęcia wojny po stronie Osi. Gdy jednak zagrożenie Alintami przestałoby istnieć wspomigli by Niemców w zajmowaniu terenów które niegdyś znajdowały sie pod ich panowaniem i byli bardzo niezadowoleni że Wileka Brytania w Wyniku I WŚ im je zabrała. Cóż czy nie zwycięstwo dla Niemcó w IIWŚ byłoby łatwijsze po tak doniosłym sukcesie. Na ich nieszczęscie Rommel został pobity i już nigdy nie uzyskał dawnej przewagi. Szczerze mówi,ąc to ąz żal tak wybitnego stratega | końcówka 1942 r to jednak bylo juz chyba za pózno dla Niemców by przechylic szalę wojny w Afryce na swoją strone-brak poważnych wzmocnien przy duzych wzmocnieniach dla Aliantów nie dawal Rommlowi wielkich szans na zwycięstwo-i pamietajmy o operacji ,,Torch" czyli lądowaniu aliantow we francuskiej Afryce Polnocnej-nawet gdyby Rommel wygral pod El-Alamein to pewnie musialby zatrzymac sie gdzies nad Suezem i szybko cofnac by ratowac swoje tyly
ja nie moge zrozumiec jak Niemcy mogli zaprzepascic szanse podbicia bliskiego wschodu- 1941r to pro niemieckie powstanie w Iraku, proba powstania w Iranie,słabiutkie garnizony brytyjskie na Malcie i Cyprze,wojska Vichy w Libanie i Syrii-czyli na tyłach brytyjczykow,az uwierzyć sie nie chce ze majac tak ulatwione zadanie Niemcy nie osiagneli zwycięstwa na tym jednym z najwazniejszych moim zdaniem frontow IIws,wystarczylo tylko wyslac do Afryki nie jedna dywizje(5 lekką) tylko 5-6 plus opanowac Malte,Cypr i przerzucic posilki do Syrii i Iraku-Brytyjczycy byliby bez zadnych szans |
5-6 dywizji szybkich w Afryce to o tyle samo takich dywizji mniej w ZSRR - czyli dwa korpusy Ruscy by się bardzo ucieszyli, bo pewnie bez tego znacznie łatwiej bby im było, np. pod Kijowem i nie tylko.
Do takichb desantów to musieliby mocno potrząsnąć Włochami, żeby ich flota bardziej się zaangażowała - bez tego ani rusz.
A to powstanie calkiem łatwo Brytole stłumili; poza tym nawet wtedy Ruscy znaleźli trochę wojska dla obsadzenia połowy Iranu; mając "luźniej" na froncie z niemcami, mogliby spokojnie okupowac cały Iran, zostawiając Irak Brytyjczykom
Tak czy inaczej, łatwo by wcale nie było |
_________________ Oh, Mother Russia, union of lands,
Will of the people strong in command.
Oh, Mother Russia, union of lands -
Once more victorious the Red Army stands!
[Sabaton - The art of War - Panzerkampf]
Kosovo i Metohija je Srbija! |
|
|
|
 |
Viking
Major


Dołączył: 24 Mar 2004 Posty: 1912 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2005
|
|
|
na Cyprze była wiosna 1941r tylko jedna brygada piechoty, Malta tez byla jeszcze stosunkowo słabo broniona, Niemcy mogli przerzucic do Syrii i Iraku wsparcie co tez zrobili, ale bardzo symbolicznie(kilka eskadr lotniczych)-troszke bardziej energiczne dzialanie w tamtym rejonie połaczone z silniejszym atakiem od strony Libii i byloby po brytolach
co do zaangazowania niemieckich sil-wiosna 1941r zaangazowano jedna improwizowana dywizje (5 lekką) , w 1943 tych dywizji zaangazowano duzo wiecej ale wtedy bylo juz to zbędne-w momencie gdy sukces byl na wyciagniecie reki tych dywizji znalesc nie mozna bylo, ale jakos ,,znalazły sie" w okresie bitwy pod Stalingradem i tuz po niej czyli w momencie gdy naprawde Niemcom brakło juz sprzetu i wojska dlatego takie tłumaczenia mnie nie przekonuja -1941r to byl najlepszy moment do podbicia Bliskiego Wschodu i to za pomoca niewielkich sil-bo Brytyjczycy byli wtedy w ostrym kryzysie i nawet zatrzymanie słabych sil Rommla było dla nich dużym problemem , a opanowanie Syrii i stlumienie powstania irackiego udało sie im tylko dlatego ze Niemcy pozostali praktycznie bezczynni i poza symbolicznym udziałem niewielkich sil lotniczych nie zrobili nic |
|
|
|
 |
|